Projekt, który krążył mi po głowie od 2022 roku. Przychodził i odchodził. Pojawiał się i ulatywał. Aż dziwne, że nikt się nim nie zajął. Czekał cierpliwie, bo też i idea

z nim związana ciągle we mnie żyła. Jaka to idea?

Przyświeca mi taka idea, żeby zintegrować Kobiety w miasteczku, z którego pochodzę. I chociaż nie mieszkam już w nim osiemnaście lat, to ciągle jestem dziewczyną z Kamienia. Moja wioska oddalona jest jedynie siedem minut

od grodu nad Zalewem. Tak więc ważne są dla mnie sprawy dotyczące tej społeczności. Miasta i gminy, bo Kamień jest tym miejscem, do którego przyjeżdżamy na zakupy, do urzędów, kawiarni. Tak więc "Kobiety z Kamienia"

to nie tylko mieszkanki tego miasteczka, ale i okolicznych wiosek. 

Głęboko wierzę, że zbudowanie Siostrzeństwa jest możliwe pod każdą szerokością geograficzną. 

​

Tak więc misją tego projektu jest pokazanie różnorodności tego, czym się zajmujemy, wskazanie sposobów radzenia sobie z życiem. Chcę zainspirować Kobiety do podjęcia działań, dzięki którym zaczną wprowadzać korzystne zmiany w swoim życiu. Marzy mi się przestrzeń, w której możemy uczyć się od siebie wzajemnie i wzrastać - każda na własnych zasadach. 

​

Mam klarowną wizję dotyczącą kobiecej wspólnoty, dzięki której każda z nas

w namacalny sposób poprawi jakość swojego życia - prywatnego, zawodowego, społecznego.

​

Aby to osiągnąć, proponuję spotkania z Kobietami, które dokonały już jakiejś zmiany w swoim życiu, które zmieniły szlaki z tych powszechnych i oczywistych na ciekawe, wyjątkowe, czasem zaskakujące. Będą też elementy warsztatów

o różnorodnej tematyce. Będą pokazy. I wiele innych aktywności, które mogą posłużyć nam wszystkim.